Przebogata fauna tutejszej okolicy/
The Extremely Rich Fauna of the Local Area
​​​​​​Na nic zda się akademicki ton, jesteśmy przecież w lesie. A wokół same rozmaitości. Tutejsze jeże bywają iglaste i liściaste, z rzadka mieszane. Lwy wegetarianie biegające po łące. Ślimaki oraz jelenie; jedne i drugie mają rogi. Na próżno jednak wmawiać sobie ich podobieństwo. Wiewiórka cierpiąca na amnezję nie może przypomnieć sobie, gdzie przed zimą schowała życiodajne orzechy. Motyle zajmują czas kreśleniem w nagrzanym powietrzu bezsensownych poematów. Mawiają, że motyle to dusze zmarłych kwiatów. Prawdopodobnie chodzi o kwiaty niehodowane – może dlatego trudno oswoić motyla. Są to jednak przypuszczenia pozbawione naukowych podstaw. Zbyt dużo tu motyli i kwiatów, by starczyło miejsca dla naukowców. I tylko raz na jakiś czas błyska światło, las nieruchomieje. Dzięcioł wbija dziób w pień sosny. Wilki rozwierają paszcze. Zapada cisza. Klatka zamyka się, wszyscy kontynuują picie z brudnej kałuży.
Tekst powstał na podstawie powieści Zbigniewa Batko Z powrotem, czyli fatalne skutki niewłaściwych lektur (Warszawa 1985)Opracowanie: Nadia Dziurdzia



No sense in assuming an academic tone, we’re in the woods, after all. Peculiarities abound. Here the hedgehogs can be coniferous or deciduous, occasionally mixed. Vegetarian lions prance through the meadows. Snails and deer: they’ve both got horns. Otherwise you grasp for similarities in vain. A squirrel suffering from amnesia cannot recall where it hid its salubrious nuts last autumn. The butterflies while away the hours tracing nonsensical poems in the heated air. They say that butterflies are the souls of wilted flowers. Most likely this doesn’t concern domesticated flowers—perhaps this is why it is so hard to tame a butterfly. We make all these conjectures, however, with no scientific basis. There are too many butterflies and flowers here to make room for scientists. And only every so often the light flashes, and the woods fall still. The woodpecker stabs his beak into a tree trunk. The wolves stretch open their mouths. Silence falls. The cage closes, everyone keeps on drinking from the mud puddle.
This text was based upon Zbigniew Batko’s novel Z powrotem, czyli fatalne skutki niewłaściwych lektur [Returning, or: The Dire Consequences of Reading the Wrong Books] (Warsaw, 1985). Edited by: Nadia Dziurdzia
Back to Top